Skip links

Od małego do wielkiego

Mały biznes zaczyna się od znalezienia lokalnej niszy. Wielu młodym firmom pozwala to zdobyć doświadczenie i rozwijać się z dala od dużych konkurentów. Lokalny rynek sprawia, że to, co dla dużej firmy jest mało opłacalne, dla mniejszego gracza okazuje się bardzo atrakcyjne. Jednak w miarę wzrostu organizacji i zdobywania popularności, bycie dużą rybą w małym stawie zaczyna być niewygodne. Z jednej strony warto rozwijać biznes, z drugiej nie można przekroczyć możliwości nabywczych niszy. Zarząd staje wtedy przed wyborem: stagnacja i powolna śmierć albo znalezienie nowego rynku i rozwiązanie powstałej sprzeczności.

TRIZ może kojarzyć się z wynalazkami i zaawansowanymi technologiami, jednak dla mnie jedną z najistotniejszych cech tej metodologii jest rozwiązywanie różnego rodzaju sprzeczności, które występują w wielu obszarach działalności firm i organizacji.

Ze sprzecznościami blokującymi rozwój stykam się analizując zarówno strategię marketingową, jak i możliwości rozwoju nowych technologii.

Nasi analitycy starają się optymalizować kampanie marketingowe dążąc do jak najlepszego stosunku zysku i kosztów wynikających z pozyskania klienta. Samo jednak słowo „optymalizacja” wskazuje na brak rozwiązania powstałej sprzeczności. Aby zwiększyć obroty firmy trzeba sięgać po coraz trudniejszych do pozyskania klientów, wychodząc poza najlepiej znany obszar. Jedyne, co pozostaje, to rozwiązanie tej sprzeczności przez poszukanie innych rynków. Rozumując standardowo, można zacząć sprzedawać za granicą, jednak to nie jest jedyna możliwość. Nie trzeba postrzegać rynku tylko jako obszaru geograficznego. Można sprzedawać innym grupom klientów, stworzyć pakiety, wykorzystać alternatywne funkcje, jakie może spełniać produkt. Można się tu doszukiwać analogii do zasad usuwania sprzeczności.

Jedną z lepszych metod przedłużania czasu życia firmy i produktu jest rozwój technologii. Firmy rozwijające swoje know-how są, używając porównania stosowanego przez Warrena Buffeta, jak otoczone fosą twierdze. Zyskują duży dystans w stosunku do konkurencji, którego nie zapewnia po prostu wejście na inny rynek. Z doświadczenia współpracy i rozmów z przedsiębiorcami wiem, że w każdym biznesie jest miejsce na rozwój technologii. Czasem może być to innowacja polegająca na modyfikacji systemu zarządzania lub logistyki, nie można myśleć tu szablonowo.

TRIZ to idealne narzędzie do usprawniania biznesu. Myślę, że zwłaszcza w polskiej gospodarce tak mocno opartej na małych, dynamicznych przedsiębiorstwach, ma on duże perspektywy rozwoju.

mgr inż. Piotr Frydrych

prezes Fundacji Katalizator Technologii, www.katalizatortechnologii.pl

wiceprezes Agencji Marketingowej Wywar Sp. z o.o. , www.wywar.eu

Wszystkie artykuły
Return to top of page
X
X
X